Sporty alternatywne, jak sama nazwa wskazuje, stanowią bardzo ciekawą opcję – zwłaszcza teraz. Na pewno doskonale zdajesz sobie sprawę, że z powodu koronawirusa wiele rozgrywek zostało po prostu całkowicie wstrzymanych. Są jednak firmy bukmacherskie, które starają się zrobić wszystko, aby Klienci mieli odpowiednio dużo wariantów do wyboru pod kątem inwestycji. Czym zatem charakteryzują się sporty alternatywne? Co można konkretnie grać w tym temacie? Czy jest to sposób na duże wygrane?
Co warto wiedzieć o sportach alternatywnych?
Trzeba podkreślić, że sporty alternatywne to coraz popularniejsze wirtualne rozgrywki. Są generowane biorąc pod uwagę specjalne algorytmy. Włodarze popularnych firm bukmacherskich, którzy zdecydowali się na takie rozwiązanie, opierają końcowe wyniki np. na rozmaitych danych statystycznych z poprzednich sezonów. Ta usługa została wprowadzona przez STS. To naprawdę ciekawa alternatywa. Na pewno teraz zastanawiasz się jednak, czym ligi alternatywne różnią się od sportów wirtualnych? Generalnie zasada działania jest podobna. Występują jednak pewne różnice. Jakie?
W przypadku piłkarskich lig alternatywnych spotkania odbywają się po prostu w pełnym wymiarze czasowym. Trwają zatem minimum 90 minut – plus czas doliczony do pierwszej oraz drugiej połowy. Natomiast biorąc pod uwagę sporty wirtualne, ten czas jest zdecydowanie krótszy. Tam nazwy drużyn są delikatnie zmieniane. Tutaj natomiast można np. obstawiać spotkania Bayernu Monachium itp.
Bonus 100 PLN bez ryzyka w STS
Kod promocyjny: BETONLINE
Jakie zakłady są do typowania na sporty alternatywne?
Oferta jest bardzo urozmaicona. Gracze, którzy zdecydują się na ligi alternatywne mają zatem bardzo dużo opcji do wyboru. Swobodnie mogą typować np. zakłady przed rozpoczęciem konkretnego spotkania. Przede wszystkim interesujesz się światową piłką nożną? W takim razie możesz obstawiać np. alternatywne rozgrywki Premier League, Primera Division, Eredivisie, Ligue 1, Serie A itp. Dla fanów Champions League także została przygotowana nie lada atrakcja. Można bowiem obstawiać za pieniądze rozgrywki Ligi Mistrzów.
Co ciekawe, nie tylko przed rozpoczęciem konkretnego spotkania. Te mecze są również do typowania w trybie na żywo. Oferta jest tak naprawdę praktycznie taka sama – biorąc pod uwagę zwykłe spotkania, których aktualnie niestety każdemu tak bardzo mocno brakuje – z powodu koronawirusa. Można zatem typować np. to, kto okaże się najlepszy w danym spotkaniu. Może chcesz zagrać na liczbę goli? Nic nie stoi na przeszkodzie, aby tak się właśnie stało. Tak naprawdę jedyna, chociaż zasadnicza, różnica jest taka, że te mecze odbywają się w sposób jedynie wirtualny. Oferta jest jednak praktycznie dokładnie taka sama.
Czy warto inwestować sporo gotówki?
Nie powinno dziwić, że sporty alternatywne cieszą się obecnie tak dużą popularnością. Szczególnie teraz, kiedy standardowa oferta jest relatywnie uboga. Dużo osób zastanawia się, czy warto tutaj inwestować jednak sporo własnych pieniędzy. Masz podobne dylematy? Na pewno trzeba być ostrożnym. Pamiętaj, że tutaj wyniki opierają się bowiem na symulacji zdarzeń, które uwzględniają choćby realne dane historyczne. Tak samo, jak i statystyki konkretnych drużyn oraz zawodników – w ramach danych rozgrywek. Na tej podstawie można rzecz jasna przypuszczać, że np. FC Barcelona oraz Real Madryt będą po prostu najlepsze w swoich rozgrywkach itd.
Trzeba jednak liczyć się z pewnymi niespodziankami… To jednak cały czas są rozgrywki komputerowe. Na samym początku nie ryzykowalibyśmy zatem grania za zbyt duże kwoty. Warto po prostu lepiej zaznajomić się z tym tematem i bezpiecznie obstawiać żeby nie przegrać za dużo. Sprawdź, jak Ci idzie obstawianie drużyn wirtualnych pod tym konkretnym względem. Jeśli zauważysz, że masz do tego smykałkę, to wtedy możesz spróbować grać za nieco większe kwoty.
Nie da się ukryć, że tutaj duże znaczenie mają wyniki z poprzednich sezonów. Tym bardziej zatem trzeba analizować takie właśnie konkretne zagadnienia. Po to, żeby zwiększyć swoje szanse na wygrywanie pieniędzy. Ligi alternatywne – oferowane przez STS – to generalnie zatem ciekawa opcja. Należy jednak podchodzić do tego wszystkiego z dystansem.
